Już trochę przedawniona sprawa, bo obie kartki powędrowały już do świętujących.
Pierwsza - ślubna easel card, z przepięknego perłowego papieru, który wygląda kapitalnie, ale niestety bardzo ciężko się go fotografuje:
A druga - klasyczna, muzyczna kartka urodzinowa dla mojego Taty:
Muzyczna kartka ujęła mnie, że ach!:D Cudo!
OdpowiedzUsuńA dzięki, dzięki, dla najbliższych zawsze jakoś tak lepiej wychodzi niż zazwyczaj, co nie?
OdpowiedzUsuńDokładnie tak - wkłada się więcej serca;)
OdpowiedzUsuń