Pogoda za oknem szaro-bura, ciśnienie chyba spadło, bo wszystkich ogarnęła jakaś dziwna niemoc fizyczna, nawet hektolitry kawy ze stanowczo za dużą zawartością cukru nie zdają egzaminu, w powietrzu czuć zbliżającą się nieubłaganie jesień, co chwila pokapuje deszcz, itp. itd...
a ja miałam dziś w studio zabawę kolorkami :)
Wyszła z tego taka oto skromna kompozycja damska:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz